EPA wymaga oznaczania dinotefuranu w jabłkach, brzoskwiniach i nektarynach

Waszyngton — Agencja Ochrony Środowiska administracji Trumpa rozważa „pilne” zatwierdzenie neonikotynoidowego środka owadobójczego zabijającego pszczoły do ​​stosowania na ponad 57 000 akrów drzew owocowych w Maryland, Wirginii i Pensylwanii, w tym jabłek, brzoskwiń i nektaryn.
Jeśli zostanie zatwierdzony, będzie to dziesiąty rok z rzędu, w którym stany Maryland, Wirginia i Pensylwania otrzymały nadzwyczajne zwolnienia dla dinotefuranu w celu zwalczania brunatnic pospolitych na gruszach i owocach pestkowych, które są bardzo atrakcyjne dla pszczół.Stany starają się o przybliżoną retrospektywną zgodę na opryski w okresie od 15 maja do 15 października.
Delaware, New Jersey, Karolina Północna i Wirginia Zachodnia otrzymały podobne zezwolenia w ciągu ostatnich 9 lat, ale nie wiadomo, czy będą ubiegać się o zatwierdzenie również w 2020 r.
„Prawdziwy problem polega na tym, że amerykańska Agencja Ochrony Środowiska często stosuje procedury tylnego wejścia do zatwierdzania pestycydów, które są wysoce toksyczne dla pszczół” – powiedział Nathan Donley, starszy naukowiec w Centrum Różnorodności Biologicznej.„Jeszcze w zeszłym roku EPA zastosowała tę procedurę zwolnienia, aby uniknąć normalnych przeglądów bezpieczeństwa i zatwierdziła stosowanie kilku neonikotynoidów zabijających pszczoły miodne na prawie 400 000 akrów upraw.Należy położyć kres temu lekkomyślnemu nadużywaniu procedury zwolnienia.”
Oprócz tymczasowych zezwoleń na stosowanie dinotefuranu w przypadku jabłoni, brzoskwiń i nektarynek, w ciągu ostatnich dziewięciu lat stany Maryland, Wirginia i Pensylwania otrzymały również zezwolenia w trybie nadzwyczajnym na stosowanie bifentryny (toksycznego insektycydu z grupy pyretroidów) do zwalczania tych samych szkodników.
„Dziesięć lat później można śmiało powiedzieć, że te same szkodniki na tym samym drzewie nie stanowią już zagrożenia” – stwierdził Tangli.„Chociaż EPA twierdzi, że chroni zapylacze, rzeczywistość jest taka, że ​​agencja aktywnie przyspiesza ich wymieranie”.
EPA zazwyczaj dopuszcza wyjątki w sytuacjach awaryjnych w przypadku przewidywalnych i przewlekłych schorzeń, które występowały przez wiele lat.W 2019 r. Biuro Generalnego Inspektora Agencji Ochrony Środowiska Stanów Zjednoczonych opublikowało raport, z którego wynika, że ​​rutynowe „awaryjne” zatwierdzanie przez tę agencję milionów akrów pestycydów nie pozwala skutecznie zmierzyć ryzyka dla zdrowia ludzkiego i środowiska.
Centrum złożyło petycję prawną, wnosząc do Agencji Ochrony Środowiska (EPA) o ograniczenie zwolnienia awaryjnego do dwóch lat w celu zakazania poważniejszych nadużyć w tym procesie.
Awaryjne zatwierdzenie dinotefuranu neonikotynoidów następuje w momencie ponownego zatwierdzania przez EPA wielu neonikotynoidów do stosowania w sytuacjach innych niż awaryjne w niektórych z najczęściej uprawianych roślin uprawnych w kraju.Proponowana decyzja Biura ds. Pestycydów EPA stoi w wyraźnej sprzeczności z opartymi na podstawach naukowych decyzjami podjętymi w Europie i Kanadzie o zakazie lub znacznym ograniczeniu używania neonów na zewnątrz.
Autor ważnego przeglądu naukowego na temat katastrofalnej redukcji owadów stwierdził, że „znaczne ograniczenie stosowania pestycydów” jest kluczem do zapobiegania wyginięciu aż 41% owadów na świecie w ciągu najbliższych kilku dekad.
Centrum Różnorodności Biologicznej to krajowa organizacja non-profit zajmująca się ochroną przyrody, zrzeszająca ponad 1,7 miliona członków i działaczy internetowych, których celem jest ochrona zagrożonych gatunków i obszarów dzikich.


Czas publikacji: 28 maja 2021 r